Szkoda, że posty nie piszą się same! Przygotowanie potrawy, zrobienie zdjęć i ich obróbka to najprzyjemniejsze elementy podczas tworzenia przepisu. Dla mnie najnudniejszą częścią tego procesu jest pisanie postów. Nigdy nie umiałam się za bardzo rozpisywać, moje wypracowania w szkole często były doskonale oceniane pod względem merytorycznym, czy gramatycznym, ale były niezwykle zwięzłe i często za krótkie. Zawsze wolałam rozpisywać chemiczne równania i rozwiązywać zadania z matematyki niż rozpisywać się powtarzając trzy razy to samo pisząc wypracowanie z polskiego. A jednak im jestem starsza tym łatwiej jest mi tworzyć nowe wątki podczas pisania nie tylko przepisów, ale również artykułów.

Co do samego przepisu to dziś przepis dla zabieganych i zarobionych. Przepis na błyskawiczny, domowy obiad w 100% wegański. Same pyszności!