
Naleśniki. Któż z nas ich nie lubi? Naleśnikowe nadzienia są tak uniwersalne, że każdy znajdzie coś dla siebie wybierając nadzienie słodkie lub wytrawne. Jedni wybiorą powidła śliwkowe lub nutellę i truskawki, drudzy szpinak czy pomidory z papryką. Jest też w czym wybierać jeśli chodzi o sam placek. Można przygotować naleśniki klasyczne z mąki pszennej, lub razowe czy orkiszowe. Tym razem wybrałam jednak opcję z mąką gryczaną i po raz kolejny się nie zawiodłam. Wyszły rewelacyjne i w przeciwieństwie do naleśników z mąk zbożowych pięknie się zarumieniły gdy je smażyłam na patelni teflonowej bez kropli tłuszczu.

Naleśniki gryczane ze szpinakiem
Porcja na 4 cienkie naleśniki

Składniki
Przygotowanie
Farsz nakładamy na usmażone naleśniki i zawijamy. Podajemy z jogurtem naturalnym.


doskonałe nadzienie! <3
Pyszne są, a wiem co mówię, bo zrobiłam:) Nam bardzo smakowały z sosem jogurtowo-czosnkowym.
Bardzo się cieszę, że smakowały 🙂 Sos jogurtowo-czosnkowy to też świetny pomysł – szpinak zawsze dobrze się konweniuje ze szpinakiem 🙂
Właśnie zjadłam naleśniki gryczane z Twojego przepisu (bardzo dobre), ale bez farszu szpinakowego. Dałam różne dodatki, żeby poeksperymentować. Jednego zjadłam z puree z gotowanej marchewki, jednego z suszonymi pomidorami z oleju (ten był naj-lep-szy!!!) i jednego na słodko, z golden syrupem. Teraz wiem, że naleśniki gryczane zdecydowanie bardziej pasują do wytrawnych dodatków, więc ze szpinakiem na pewno bardzo dobrze smakują. Polecam też wypróbowane przeze mnie suszone pomidory z oleju, które dodatkowo posypałam tymiankiem. Takie smaki a la pizza – jakby dodać trochę jakiegoś serka, to już w ogóle byłyby Włochy 😉
Ależ pyszne są takie naleśniczki. Polecam !